Czy wiecie, że pomysł na film „Kingsajz” zrodził się Juliuszowi Machulskiemu po powrocie ze stypendium Fulbrighta? Albo, że do grona naszych stypendystów:ek należy Karol Radziwonowicz – jedyny na świecie pianista, którego nagrania utworów Fryderyka Chopina znalazły się na stacji orbitalnej w kosmosie? A może słyszeliście o osobach, które po powrocie ze stypendium Fulbrighta zasłynęły w świecie gospodarki i polityki: Henryka Bochniarz, Danuta Hübner, Dariusz Rosati, Cezary Stypułkowski, Marcin Święcicki czy Grzegorz Kołodko (a nawet dość zabawnie, dwóch Grzegorzów Kołodko: jeden w dziedzinie ekonomii, a drugi w dziedzinie nauk biologicznych). Co łączy te osoby? → Oczywiście wyjazd na stypendium Fulbrighta do USA w latach 80.❗
W sumie w tej dekadzie w ramach programu Fulbrighta z Polski do USA wyjechało 231 stypendystów i stypendystek, w tym 46 kobiet. W tej grupie stanowiącej zaledwie 20 procent wszystkich stypendiów znalazły się dwa nazwiska, o których wiele z Was na pewno słyszało, ale być może nie łączyło ich ze stypendium Fulbrighta. Są to Danuta Hübner i Henryka Bochniarz.
Profesor Danuta Hübner to polska europarlamentarzystka od 2009 do 2024 roku, ekonomistka i weteranka polityki na arenie międzynarodowej. Była główną negocjatorką w sprawie przystąpienia Polski do OECD, Ministrą ds. Europejskich, jak i Komisarzem Unii Europejskiej ds. Handlu, a następnie ds. Polityki Regionalnej. Profesor Hübner rozpoczynała karierę zawodową w latach 70. jako pracowniczka naukowa na SGPIS (obecnie SGH), ale być może niewiele osób wie, że w 1987 roku wyjechała na stypendium Fulbrighta na University of California, Berkeley w USA. W ramach programu, wykładała też na California State University w San José. Program trwał dwa lata, dzięki czemu prof. Hübner z perspektywy amerykańskiej poznawała głębokie przemiany w Polsce i dyskutowała na ich temat z osobami z uczelni.
„Moje najważniejsze wspomnienie – wyjechałam z innej Polski niż ta, do której wróciłam po dwóch latach. W międzyczasie wszystko się zmieniło. Transformacja, która odbywała się w Polsce i dyskusje, które na jej temat odbywały się w USA, bardzo wpłynęły na moje doświadczenia na miejscu” – opowiada prof. Hübner. W wywiadzie przeprowadzonym przez Fulbrighterkę i dziennikarkę Joannę Sochę prof. Hübner mówi też tak: „To, co było dla mnie szczególnie wartościowe w tym programie, to dostęp do światowej literatury. Dziś, w dobie internetu, nie brzmi to może oszałamiająco. Ale w tamtym okresie, w Polsce – o takich bogatych zasobach naukowych można było pomarzyć”
A jak wyglądała amerykańska przygoda dr Henryki Bochniarz, absolwentki programu Fulbrighta i liderki środowiska biznesowego w Polsce? W rozmowie zorganizowanej przez Stowarzyszenie Alumni w ramach cyklu „My American Experience” dr Bochniarz opowiada m.in. w jaki sposób pobyt na stypendium w Minneapolis w stanie Minnesota w drugiej połowie lat 80. nauczył ją, że można sobie poradzić zaczynając w zupełnie nowym miejscu, gdzie nikogo się nie zna, i że prowadzenie badań w USA daje niewiarygodne szanse. „Trzeba się razem organizować, tworzyć instytucje, które są trwałe, nie na chwilę. Fajerwerki są fajne, ale jeżeli do czegoś mamy dojść to właśnie musimy mieć cały ten instytucjonalny porządek. I z tego wynikała Nagroda Nike, Lewiatan, Kongres Kobiet i wiele innych drobniejszych rzeczy, fundacje, które zakładałam. … To jest największa lekcja, którą ja z Ameryki wyniosłam”, mówi dr Bochniarz.
Dr Bochniarz to Założycielka i Przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan. Członkini rad nadzorczych Fiat Chrysler Automotive Poland oraz była członkini rad nadzorczych wielu firm międzynarodowych w Polsce. Członkini Rady Gospodarczej przy Marszałku Senatu oraz była minister przemysłu i handlu. Współzałożycielka Kongresu Kobiet i Stowarzyszenia Kongres Kobiet; Przewodnicząca Wspólnego Polsko-Japońskiego Komitetu Gospodarczego; Prezeska Fundacji Prymus.
Przenosząc się ze świata polityczno-gospodarczego do świata artystycznego pewnie zastanawiacie się jak to było z tym „Kingsajzem” i co o pobycie w USA na stypendium Fulbrighta w California Institute of the Arts w 1984-85 r. mówi Juliusz Machulski? W artykule “Pot na manewrach, krew w boju” (Nowa Fantastyka, 27.04.2023) na pytanie „Skąd wziął się pomysł na Kingsajz?” Juliusz Machulski odpowiada:
Ze złości. Po zrealizowaniu sequela “Vabanku”, wybrałem się na rok do Stanów Zjednoczonych na stypendium Fulbrighta. Poleciałem rosyjskim samolotem LOT-u i takim samym samolotem miałem wrócić do Polski. Ale ten powrotny Ił się popsuł i samolotowy technik musiał polecieć do Chicago po niezbędną do naprawy część, którą wymontował z innego „polskiego” Iła,bo Amerykanie nie serwisowali sowieckich maszyn. No i czekałem sześć godzin na lotnisku w Nowym Jorku, aż facet przywiezie w teczce tę brakującą część. Po roku pobytu w Kalifornii, gdy wylądowałem w Warszawie, byłem bliski depresji. A przede wszystkim byłem zły, że nie mogę mieć na stałe paszportu (wtedy paszporty po powrocie z zagranicy trzeba było oddawać do Biura Paszportów), by w każdej chwili móc sobie z Polski wyjechać. Wtedy spotkałem Beatę Tyszkiewicz, która powiedziała mi, że teraz powinienem zrobić film o krasnoludkach. Postanowiłem więc napisać scenariusz o maluszkach, którzy chcą być duzi, czyli normalni.
W latach 80. na stypendium Fulbrighta wyjechał też inny artysta – Karol Radziwonowicz – światowej sławy pianista, który po recitalu w Carnegie Hall w 2001 r. został okrzyknięty przez krytyków amerykańskich „pianistą niosącym pochodnię Chopina i Paderewskiego”. W latach 1987-88, jako stypendysta programu Fulbrighta, doskonalił swoje umiejętności w Indiana University School of Music w Bloomington, w stanie Indiana. Karol Radziwinowicz znany jest również z tego, że jest jedynym na świecie pianistą, którego nagrania utworów Fryderyka Chopina znalazły się na stacji orbitalnej w kosmosie. W lutym 2010 r. kiedy przypadało dwustulecie narodzin kompozytora, NASA wysłała na orbitę prom STS-130 Endavour pod dowództwem płk George D. Zamka, który z dumą podkreśla z duma swoje polskie korzenie.
Lata 80. to jeszcze okres przed założeniem Polsko-Amerykańskiej Komisji Fulbrighta. Wraz ze zmianami politycznymi w Polsce po 1989 r. zmienił się również sposób administrowania Programem Fulbrighta w Polsce, o czym dowiecie się więcej w kolejnym odcinku cyklu #FulbrightDekady, który przygotowujemy dla Was w ramach tegorocznej kampanii #JestemFulbrighterką #JestemFulbrighterem.